Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Schronisko w Kędzierzynie-Koźlu szuka nowych domów dla czworonogów

Tomasz Kapica
Daniel Polak
Pracownicy i wolontariusze dwoją się i troją aby znaleźć porzuconym pieskom odpowiedzialnych opiekunów. Na szczęście idzie to coraz sprawniej.

Placówka, gdzie trafiają niekochane czworonogi znajduje się przy ulicy Gliwickiej w Kędzierzynie-Koźlu. Personel schroniska musi pilnować, żeby nie doszło do przepełnienia.

W tym celu trzeba porzuconym zwierzakom jak najszybciej znaleźć nowy dom.

W dobie komputerów robi się to m.in. przez internet. To właśnie tam są umieszczane zdjęcia i krótkie opisy psów. We wtorek do takiej internetowej bazy trafiła roczna suczka Tola, trzyletnia suczka owczarka niemieckiego wabiąca się Tora oraz mieszaniec zwany przez pracowników schroniska Pola.

Ich zdjęcia można znaleźć na stronie: www.schronisko.msokkozle.pl. Psy można także odwiedzić osobiście na ulicy Gliwickiej. Za psy nie trzeba płacić.

Obecnie w schronisku na ulicy Gliwickiej mieszka 70 czworonogów. Kiedyś bywały takie miesiące, że ponad 90. Taka liczba jak teraz sprawia, że zwierzęta mają w miarę dużo przestrzeni, częściej mogą też wychodzić na spacery. Chociaż i tak praktycznie wszystkie chciałyby to miejsce opuścić i zamieszkać wśród ludzi. - Nasi pracownicy i wolontariusze bardzo mocno pracują nad tym, aby znajdować im nowych opiekunów - dodaje Andrzej Zębala.

Wśród zwierząt, które miały to szczęście i znalazły nowy dom jest m.in. roczna suczka Labi o kolorze biszkoptowym, trzyletni jamnik długowłosy wabiący się Pedro czy też 2-letni husky, który zwał się Hairo.

- Nasze zwierzęta znajdują się pod stałą opieką weterynaryjną - podkreślają pracownicy schroniska. - Wszystkie czworonogi przeznaczone do adopcji są odrobaczane i wolne od pasożytów. Mają zaświadczenia o szczepieniu przeciw wściekliźnie i dowody identyfikacji dotyczące mikroczipów.

Te ostatnie bardzo się przydają wtedy, kiedy pies się zgubi. Kędzierzyńsko-kozielska straż miejska i wiele podobnych instytucji w całej Polsce ma specjalne skanery do odczytywania danych z mikroczipów. W ten sposób można odnaleźć psa nawet na drugim końcu kraju. Aby adoptować zwierzaka trzeba mieć skończone 18 lat i - i jak mówią pracownicy schroniska - być po prostu odpowiedzialnym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kedzierzynkozle.naszemiasto.pl Nasze Miasto