W nocy ktoś zerwał banery należące do kandydatów z listy Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu i Senatu. Uszkodzone zostały wyborcze reklamy między innymi na osiedlu Piastów oraz Pogorzelcu.
- Przed godziną 3.00 w nocy kamery zarejestrowały dwóch młodych mężczyzn. Myślę, że będzie łatwo ich namierzyć, szczególnie, że w mieście jest system monitoringu - mówi przedstawiciel jednego z komitetów.
Policja powiedziała dzienikarzowi nto.pl, że na razie w tej sprawie nie wpłynęło żadne zgłoszenie do tutejszej komendy.
Trzeba pamiętać, że niszczenie plakatów wyborczych to wykroczenie - mówi komisarz Magdalena Nakoneczna, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Grozi za to kara grzywny do 5 tysięcy złotych. Aby uniknąć ewentualnej odpowiedzialności sprawcy niekiedy nie niszczą jednak banerów w trwały sposób, tylko zrywają go z opasek zaciskowych, aby nie był widoczny. W niektórych przypadkach plakaty są jednak cięte, albo znikają całkowicie.
- Dowiemy się kto to zrobił i zostanie ukarany. Podobnie jak zleceniodawca - mówi jeden z przedstawicieli prawicy. Ale niszczone są także reklamy wyborcze opozycji. Jeden z polityków Koalicji Obywatelskiej ubolewa, że tej samej nocy zerwano jego plakaty w powiatach krapkowickim i strzeleckim, a wcześniej były niszczone także w Kędzierzynie.
W Kędzierzynie-Koźlu trwa wojna plakatowa. Czołowi kandydaci PiS, w tym Violetta Porowska, Katarzyna Czochara, Janusz Kowalski i Kamil Bortniczuk już trzy tygodnie temu zajęli najlepsze miejsca. Bardzo aktywna kampanię od początku prowadzi także Robert Węgrzyn z PO, a ostatnio pojawia się coraz więcej banerów Beniamina Godyli (Nowoczesna).
Dowiedz się więcej
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?