Czwartkowe szacunki z biura prognoz hydrologicznych we Wrocławiu mówiły o tym, że w Kędzierzynie-Koźlu i Opolu przekroczone zostaną stany ostrzegawcze, a w Krapkowicach - alarmowy.
Dziś w Koźlu około 14.00 Odra o 9 cm przekraczała stan ostrzegawczy (409/400 cm). W Krapkowicach został on przekroczony o pół metra. W Opolu Odra na razie jest poniżej stanu ostrzegawczego.
- Kulminacyjna fala przejdzie przez Koźle prawdopodobnie około 1.00 w nocy z piątku na sobotę - mówi Marek Waszkiewicz z wydziału zarządzania kryzysowego kędzierzyńskiego starostwa. Stan wody ma wówczas wynosić około 460 centymetrów i nie dojdzie do stanu alarmowego (500 cm).
Na chwilę obecną nie ma też zagrożenia dla mieszkańców Krapkowic i Opola. - Fala wezbraniowa przejdzie w sobotę przez Opole około metra poniżej stanu alarmowego - informuje Katarzyna Oborska Marciniak z Urzędu Miasta w Opolu.
Przejazd ulicą Bolkowską pod wiaduktem kolejowym będzie zamknięty, ale będzie to jedyna nieprzejezdna z powodu fali ulica w sobotę.
Dużo emocji wzbudzają informacje o zrzutach wody z czeskich zbiorników przeciwpowodziowych. W kilku źródłach potwierdziliśmy ten fakt, ale nie powinien on mieć wpływu na zwiększenie fali wezbraniowej na Odrze.
Przede wszystkim wszystkie zrzuty są konsultowane z polskimi władzami. Robione to jest w sposób kaskadowy, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom naodrzańskich gmin. Ponadto same zbiorniki są stosunkowo niewielkie i spuszczanie z nich wody nie powinno wpływać na sytuację powodziową w Polsce.
3,5 tys. strażaków walczy z podtopieniami w Małopolsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
