Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Drogi nadziei. Niezwykłe losy sybiraków". Opuścili sowiecką Rosję, zamieszkali na Opolszczyźnie. Darmowa książka z unikatowymi zdjęciami

Marcin Żukowski
Marcin Żukowski
Książka "Drogi nadziei. Niezwykłe losy sybiraków" jest bogato zdobiona unikalnymi zdjęciami, które autor pozyskał ze zbiorów rodzin polskich zesłańców na Sybir
Książka "Drogi nadziei. Niezwykłe losy sybiraków" jest bogato zdobiona unikalnymi zdjęciami, które autor pozyskał ze zbiorów rodzin polskich zesłańców na Sybir Marcin Żukowski
Stowarzyszenie z Głubczyc wydało książkę o Sybirakach, którzy wraz z armią gen. Andersa opuścili sowieckie państwo, aby przemierzając pół świata trafić na ziemię głubczycką. Każdy zainteresowany może otrzymać bezpłatny egzemplarz.

„Drogi nadziei. Niezwykłe losy sybiraków” to tytuł książki głubczyckiego historyka dr. Arkadiusza Szymczyny, który specjalizuje się w sprawach kresowych, w szczególności kresowian osiadłych po 1945 roku na ziemi głubczyckiej.

Książka została wydana przez Stowarzyszenie Odra-Niemen Oddział Opolski, przy wsparciu finansowym Fundacji Orlen. Publikacja ukazała się pod patronatem Instytutu Śląskiego w Opolu.

- Każda taka publikacja, która poszerza zakres naszej wiedzy, albo zbiera wątki porozrzucane po innych publikacjach jest cenna - mówi dr Bartosz Kuświk, dyrektor Instytutu Śląskiego w Opolu. – Mamy tutaj do czynienia z dwojakim zjawiskiem. Z jednej strony pamięcią o Sybirakach, a drugiej z pamięcią o osadnikach, którzy byli ekspatriowani ze swoich domów na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej.

Szef Instytutu Śląskiego zwraca uwagę, że cenne jest spojrzenie na zjawisko wychodźstwa ludności polskiej ze Związku Sowieckiego.

- Sowiety to była krainy nędzy i rozpaczy. Armia Andersa była armią nadziei, która pozwalała marzyć o zbudowaniu lepszego życia dla siebie i swoich dzieci oraz myśleć o powrocie do wolnej Polski.

Publikacja zawiera unikatowe zdjęcia pochodzące m.in. ze zbiorów rodzinnych mieszkańców powiatu głubczyckiego. Wraz z książką powstała również wystawa, która obecnie jest prezentowana w głubczyckich szkołach.

Przypomnijmy, że powiat głubczycki to „najbardziej kresowy” rejon Opolszczyzny. Według wyliczeń dr. Szymczyny blisko 70 proc. powojennych mieszkańców ziemi głubczyckiej pochodziło z Kresów Wschodnich. Droga części z nich wiodła przez Syberię i stepy Kazachstanu. Publikacja może być pomocna we wzmacnianiu relacji międzypokoleniowych.

- Bardzo ważne jest posiadanie świadomości swojego pochodzenia, wiedzy o tym, gdzie są groby przodków. Ta konkretna książka pozwala rozejrzeć się wokół siebie, spojrzeć na swoje korzenie i dostrzec, jak daleko na wschód one sięgają – przekonuje dr Kuświk.

Bezpłatny egzemplarz książki można otrzymać w sekretariacie Instytutu Śląskiego w Opolu (ul. Piastowska 17). W tej sprawie można również skontaktować się z opolskim oddziałem SON przez adres [email protected].

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na glubczyce.naszemiasto.pl Nasze Miasto