Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kędzierzyn-Koźle. Przenoszą ropuchy przez drogę między Kłodnicą i Januszkowicami, żeby nie rozjechały ich samochody

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Już kilka miesięcy temu zwrócili się do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu o zamontowanie specjalnych barier uniemożliwiających wejście ropuchom na drogę. Kilka dni temu, kiedy płazy rozpoczęły swoją wędrówkę, wolontariusze pojawili się przy drodze.
Już kilka miesięcy temu zwrócili się do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu o zamontowanie specjalnych barier uniemożliwiających wejście ropuchom na drogę. Kilka dni temu, kiedy płazy rozpoczęły swoją wędrówkę, wolontariusze pojawili się przy drodze. Podróże Pietruchy/FB
Wolontariusze zainteresowali się losem ropuch szarych, które bardzo licznie żyją w pobliżu drogi wojewódzkiej między Kłodnicą a Januszkowicami. Wcześniej rocznie pod kołami samochodów ginęło kilkaset płazów.

Problemem płazów bytujących w okolicach drogi krajowej 423 zainteresowała się fundacja "Wiedzieć Więcej" z Kędzierzyna-Koźla, która angażuje się między innymi w projekty ekologiczne.

Członkowie fundacji zwrócili uwagę, że co roku w okresie godowym bardzo wiele ropuch szarych ginie pod kołami samochodów jadących drogą z Kłodnicy do Januszkowic.

Już kilka miesięcy temu zwrócili się do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu o zamontowanie specjalnych barier uniemożliwiających wejście ropuchom na drogę. Kilka dni temu, kiedy płazy rozpoczęły swoją wędrówkę, wolontariusze pojawili się przy drodze.

- W ciągu kilku dni przenieśliśmy przez jezdnię ponad 700 tych zwierzątek - mówi Kamil Nowak z Fundacji "Wiedzieć Więcej".

Na razie akcja wyhamowała, bo wskutek ochłodzenia płazy przestały wędrować. Ale jeśli tylko zrobi się cieplej, wtedy wolontariusze z fundacji ponownie pojawią się przy drodze.

Ropuchy szare migrują o tej porze roku ze względu na okres godowy. Z lasu idą do zbiornika wodnego. W tym konkretnym przypadku są to stare meandry Odry.

Ropucha szara jest silnie przywiązana do miejsca, szczególnie stare osobniki. Dzięki dobrej orientacji w przestrzeni po polowaniu wraca do swojej stałej kryjówki. Obiera sobie na nią zazwyczaj nory kretów i gryzoni (albo wykopane samodzielnie), szpary między korzeniami drzew lub gęste krzewy. W sen zimowy zapada późną jesienią. Zimuje zagrzebana w ziemi lub w piwnicach.

W Polsce jest objęta częściową ochroną gatunkową.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kędzierzyn-Koźle. Przenoszą ropuchy przez drogę między Kłodnicą i Januszkowicami, żeby nie rozjechały ich samochody - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na kedzierzynkozle.naszemiasto.pl Nasze Miasto