Impreza pod nazwą "Żarciowozy" w Kędzierzynie-Koźlu reklamowana była już od ponad dwóch tygodni. W tym czasie oficjalna liczba zachorowań na COVID-19 bardzo mocno wzrosła. Mimo to organizatorzy zlotu zapowiedzieli, że nie odwołają swojego przyjazdu.
W piątek po południu przed halą Śródmieście zaparkowało kilkanaście furgonetek z jedzeniem i piciem. Są burgery, frytki belgijskie, kuchnia grecka, langosze i wiele innych. W piątek po godzinie 17.00 na miejsce zaczęło się schodzić sporo osób. Przed halą gra muzyka, jest piwo, balony. Organizatorzy podkreślają, ze wszystko jest zgodne z prawem.
- Jedzenie sprzedawane jest na wynos, nie łamiemy w żaden sposób prawa - powiedział portalowi nto.pl organizator wydarzenia.
Jak usłyszał na miejscu nasz reporter, krótko po rozpoczęciu zlotu i otwarciu pierwszych furgonetek w okolicy hali zjawiła się policja. Nie było jednak interwencji.
- Popatrzyli i pojechali. Nie było powodu, żeby dawali komukolwiek mandat - powiedział jeden ze sprzedawców.
Zobacz w naszej galerii jak wygląda zlot food trucków w czasie pandemii.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?