Nasz reporter odwiedził w czwartek kilka ogrodów działkowych w Kędzierzynie-Koźlu.
- Rano było brzydko, ale w południe wyszło ładne słoneczko i wyciągnęło ludzi na działkę - opowiadała pani Maria, właścicielka jednego z ogródków w Kędzierzynie-Koźlu. - Sezon już się rozpoczął, ale wciąż ludzi nie ma zbyt wielu, ponieważ kwiecień był zimny. Spodziewam się, że za tydzień będą tu już tłumy.
Pan Roman zasadził właśnie czosnek i marchew. Jak tłumaczy, do sklepu warzywnego w ogóle nie chodzi. - Wszystko mam świeżutkie, swojskie, z własnej działeczki. Takie najlepsze - podkreśla.
Jak tłumaczą działkowcy, zainteresowanie własnym kawałkiem zieleni z altanką bardzo mocno wzrosło w ciągu ostatniego roku.
- O możliwość kupna działki pyta sporo młodych. Ale im się nie chce tu nic uprawiać. Mówią, że chcą tylko mieć trawnik i grilla - śmiała się pani Anna z ROD Jedność w Kędzierzynie-Koźlu.
Kędzierzynianie cenią sobie wypoczynek na działce między innymi dlatego, że to alternatywa dla narzucanej przez rząd społecznej kwarantanny w mieszkaniu. - No i maseczek nie trzeba tu nosić - usłyszeliśmy od jednego z działkowców.
Aby zostać działkowcem, należy nabyć działkę w rodzinnym ogrodzie działkowym zrzeszonym w PZD, a dokładniej uzyskać do niej prawo dzierżawy działkowej. Aby ją nabyć, należy najpierw ją znaleźć, a następnie dopełnić kilku formalności.
Ofert najlepiej jest szukać na tablicach ogłoszeniowych przy wejściu do ogrodów albo pytać wśród działkowców.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?