Piesek został porzucony w altanie śmietnikowej przy ul. Harcerskiej. Tam znalazły go dzieci. Jest prawie całkowicie pozbawiony sierści, ma rany powstałe przez drapanie i bardzo zaczerwienione uszy.
- Widać, że cierpi na chorobę skóry, która objawia się świądem - opisuje Ewa Czubek, wiceprzewodnicząca rady miasta i członkini Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt i Opieki nad Zwierzętami, która przejęła się losem zwierzaka.
Trafił on do kędzierzyńskiego schroniska. Weterynarz stwierdziła, że potrzeba było kilku miesięcy, by doprowadzić psa do takiego stanu.
Właściciel Harry’ego raczej się po niego nie zgłosi, gdyż wiele wskazuje na to, że piesek z powodu swej choroby dostał od pana "bilet w jedną stronę".
- W ciągu kilku miesięcy prawdopodobnie wyjdzie jednak z tego i znajdzie nowy dom. To młody piesek, który będzie miał jeszcze okazję spotkać dobrych ludzi na swojej drodze - mówi Ewa Czubek.
I podkreśla, aby zwracać uwagę na to, jak nasi sąsiedzi dbają o swoje zwierzęta. Bo takich sytuacji można zapobiegać, jeśli służby dowiedzą się o nich w porę.
Zobacz też: Opolskie Info [9.03.2018]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?