Jerzy Gadawski czyli Jurko z Nysy, przydomek Krwawy Jurgen - jedyny w Nysie kat tą specyficzną rekonstrukcją zajmuje się od przeszło dwudziestu lat, obstawiając największe imprezy w regionie (z nyskim Jarmarkiem Jakubowym na czele), prezentując swoją objazdową izbę tortur, koszmarne narzędzia śmierci i historyczną tego wszystkiego otoczkę.
W ostatnim czasie, jako człowiek wielu talentów narzędzia tortur odrzucił na chwilę i zajął się poezją. Teraz ogłosił, że nowa pasja nabrała realnych kształtów i wkrótce ukończy tomik wierszy.
- Wreszcie! Ukończyłem wszystkie wiersze. Z zaplanowanych 100, wyszło aż 111 - nie chcę już więcej pisać. Myślę, że na rozmiar 165 x 240 wyjdzie 600 stron- informuje Jerzy Gadawski.
Na ostatniej prostej kat ma zamiar doszlifować jeszcze najważniejszy i najdłuższy wiersz, "ABC narzędzi kata".
- To o narzędziach kata - z ich nazwami jakie je nazywano, w 6 językach - w rymach. Pisałem go z poszukiwaniami 5 lat – dodaje Gadawski.
Niezwykła pozycja ma być oprócz katowskiej poezji, pełna rysunków satyrycznych w wykonaniu samego autora.
- Zamieszczę w niej rysunki satyryczne, swojego pomysłu i autorstwa, odpowiednie do wierszy, które sam narysuję. Do 10 lutego się z nim uporam. Okładkę już też mam gotową - sam graficznie ją zaprojektowałem i wykonałem – informuje Gadawski.
Tomik będzie zatytułowany „Kata strofy, czyli krwawe wiersze Mistrza Małodobrego z Nysy”.
Autor poszukuje aktualnie poszukuje również sponsora, który pomoże mu wydać jego krwawe dzieło.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?