Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PlusLiga. ZAKSA już uciekła, a może uciec jeszcze bardziej

Łukasz Baliński
Najbliższe mecze mogą być szansą dla graczy rezerwowych.
Najbliższe mecze mogą być szansą dla graczy rezerwowych. Sławomir Jakubowski
Do ogromnej, jak na ten etap rywalizacji, może w środę wieczorem wzrosnąć przewaga kędzierzynian nad resztą drużyn w PlusLidze.

Jeśli ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokona dziś u siebie BBTS Bielsko-Biała 3:0 lub 3:1 to nad drugim w stawce zespołem GKS-u Katowice będzie miała już siedem punktów przewagi, a nad czwartym ONICO Warszawa aż 10.

Do tego chyba znacznie większe wrażenie robi fakt, iż jeszcze większa różnica będzie ją dzielić od głównych rywali: Skry Bełchatów czy Resovii Rzeszów, choć akurat te drużyny mają spotkania zaległe. Co nie zmienia faktu, iż większość ekip ma za sobą rozegranych dopiero po osiem kolejek.

Z jednej strony jednak „dopiero”, z drugiej „aż”. Wszak osiem meczów to już ponad połowa gier w pierwszej rundzie. Do tego podopieczni Andrei Gardiniego mają już za sobą rywalizację z większością ekip, które zajmowały miejsca w górnej połowie stawki w poprzednim sezonie. Nie licząc bełcha-towian i AZS-u Olsztyn, z którym zmierzą się już za tydzień.

W dodatku za ich plecami tabela jest niesamowicie „spałaszczona” - zajmujących trzecią lokatę olsztyńskich akademików od dziewiątej w stawce Skry dzielą tylko trzy „oczka”, a ta ma dwa mecze zaległe.

Tym bardziej, iż wygrana - w zaplanowanym na godz. 18.30 - dzisiejszym starciu z bielszczanami wydaje się wręcz obowiązkiem.

Nie dość bowiem, że kędzierzynianie są liderami, to jeszcze przyjezdni to zdecydowany outsider zmagań. Ekipa z Podbeskidzia nie zdobyła jeszcze w tym sezonie punktu, a i ugrała tylko cztery sety. Trzeba jednak przyznać, że terminarz miała bardzo trudny, gdyż grała z praktycznie tymi samymi drużynami co nasza.

Warto odnotować, iż to spotkanie jest rozgrywane awansem i to dość sporym, bo pierwotnie miało się ono odbyć dopiero za ponad miesiąc, jednak zostało przesunięte z powodu startu kędzierzynian w Klubowych Mistrzostwach Świata.

Potem ZAKSA może jeszcze bardziej odskoczyć, bo przecież kolejne dwa spotkania również zagra w roli gospodarza. I to najpierw 14 listopada ugości wspominany zespół z Olsztyna, a cztery dni później podejmie znacznie niżej notowany MKS Będzin.

Można zatem spodziewać, iż włoski trener naszego zespołu, tak jak w ostatnim starciu z ekipą ze stolicy, znowu da pograć mniej eksploatowanym wcześniej siatkarzom jak Krzysztof Rejno czy Rafał Szymura.

Zobacz też: Siatkówka zrezygnowała z Ligi Światowej, wprowadzi ją piłka nożna? FIFA wzorem UEFA chce wyeliminować mecze towarzyskie

Źródło: Press Focus/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kedzierzynkozle.naszemiasto.pl Nasze Miasto