Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prudnik: Wprowadzili na rynek co najmniej 72 kilogramy narkotyków. Jest akt oskarżenia

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Archiwum KPP Prudnik
Prudnicka prokuratura zakończyła wielomiesięczne śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w ciągu 8 lat wprowadziła na prudnicki rynek 72 kilogramy narkotyków. Przed Sądem Okręgowym w Opolu stanie ośmiu oskarżonych.

Według aktu oskarżenia grupa przestępcza kierowana przez 35-letniego Arkadiusza Ż. rozpoczęła handel narkotykami w 2011 roku, niedługo po rozbiciu przez policję innej dużej szajki narkotykowej, działającej na tym terenie.

Stopniowo przejęli większość lokalnego rynku. Członkowie grupy mieli swoje specjalizacje i podział ról.

Działali brutalnie, osoby które chciały się wycofywać ze współpracy w dystrybucji detalicznej, były do tego zmuszane biciem i szantażem.

Według ustaleń śledczych do końca stycznia 2020 roku wprowadzili do sprzedaży co najmniej 41,5 kilograma amfetaminy i najmniej 30,5 kilograma marihuany.

Arkadiusz Ż. zarobił na tym procederze co najmniej 1,5 miliona złotych – mówi Klaudiusz Juchniewicz, prokurator rejonowy w Prudniku - Prokuratura zajęła część jego majątku, między innymi samochody osobowe i maszyny budowlane warte kilkaset tysięcy złotych, na poczet przyszłej kary.

Zaatakowali areszt śledczy

Arkadiusz Ż. i jeszcze jedna osoba zostali zatrzymani przez policyjnych antyterrorystów 31 stycznia, w swoich domach. Zastosowano zwiększone środki bezpieczeństwa, bo Ż. kiedyś trenował sztuki walki.

W przeszukiwanych wtedy pomieszczeniach znaleziono około 2 kilogramów środków psychotropowych i narkotyków. Od lutego przywódca grupy przebywa ciągle w tymczasowym areszcie, gdzie trafiły też inne oskarżone osoby.

Arkadiusz Ż. był już karany za przestępstwa narkotykowe i udział w grupie przestępczej rozbitej przez policję w 2008 roku. Ten jego wyrok uległ już zatarciu. Niedawno został natomiast prawomocnie skazany za stosowanie gróźb.

Oprócz handlu narkotykami i przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu, część oskarżonych odpowie za przestępstwa przeciwko wymiarowi sprawiedliwości.

Chodzi o zastraszanie i wpływanie na świadków przestępstw.

Niektórzy oskarżeni posunęli się do tego, że 1 lutego 2020 roku w środku nocy obrzucili budynek aresztu śledczego w Prudniku racami i petardami. Krzyczeli przy tym nazwiska zatrzymanych wcześniej kompanów i groźby pod ich adresem, żeby w swoich wyjaśnieniach nie obciążali innych.

Rozbicie narkotykowego gangu z Prudnika jest sukcesem tamtejszej policji i prokuratury. Policja nadal poszukuje jeszcze jednego członka tej grupy, któremu się ukrywa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prudnik: Wprowadzili na rynek co najmniej 72 kilogramy narkotyków. Jest akt oskarżenia - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na kedzierzynkozle.naszemiasto.pl Nasze Miasto