Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rosyjski oligarcha udziałowcem w Grupie Azoty. Co to oznacza dla spółki?

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Unia Europejska nałożyła kolejny pakiet sankcji na rosyjskich oligarchów. Na tej liście znalazł się m.in. Wiaczesław Mosze Kantor, akcjonariusz jednego z największych koncernów nawozowo-chemicznych w Europie - Grupy Azoty.
Unia Europejska nałożyła kolejny pakiet sankcji na rosyjskich oligarchów. Na tej liście znalazł się m.in. Wiaczesław Mosze Kantor, akcjonariusz jednego z największych koncernów nawozowo-chemicznych w Europie - Grupy Azoty. Grupa Azoty
W związku z trwającą wojną ma Ukrainie rosyjski oligarcha Wiaczesław Mosze Kantor, został objęty sankcjami UE. Kantor posiada pośrednio ok. 20 proc. udziału w kapitale zakładowym Grupy Azoty. Spółka zapewnia jednak, że nałożenie sankcji na akcjonariusza nie skutkuje żadnymi konsekwencjami w przedsiębiorstwie.

Unia Europejska nałożyła kolejny pakiet sankcji na rosyjskich oligarchów. Na tej liście znalazł się m.in. Wiaczesław Mosze Kantor, akcjonariusz jednego z największych koncernów nawozowo-chemicznych w Europie - Grupy Azoty.

Spółka w specjalnie wydanym komunikacie poinformowała, że nałożenie sankcji na W. Kantora nie skutkuje jakimikolwiek sankcjami na Grupę Azoty S.A.

- Pan W. Kantor jest mniejszościowym akcjonariuszem Grupy Azoty S.A. Nie kontroluje i nigdy wcześniej nie kontrolował spółki. Nie jest również spełniona żadna z przesłanek, by Grupa Azoty S.A. mogła być objęta jakimikolwiek sankcjami. Grupa przestrzega wszystkich przepisów sankcyjnych, potępia agresję Rosji oraz wszelkie działania skierowane przeciwko Ukrainie i nie posiada żadnych relacji z Rządem Federacji Rosyjskiej, w związku z czym nie ma żadnego ryzyka objęcia spółki sankcjami - wyjaśnia Grupa Azoty.

Azoty podkreślają również, że nie ma także żadnych przesłanek do tego, aby zmianie uległ sposób zawierania transakcji przez spółkę z podmiotami z UE, USA czy też innych krajów.

Próbował przejąć Azoty

Rosyjski oligarcha jest właścicielem firmy Acron, będącej jednym z największych na świecie producentów nawozów.

Acron w 2013 r. usiłował metodami zbliżonymi do "wrogiego przejęcia" przejąć kontrolę nad Zakładami Azotowymi Tarnów - i to mimo dość twardych deklaracji ministra skarbu, który powtarzał, że inwestor z Rosji nie będzie tu mile widziany.

Ostatecznie napięcie wzrosło do tego stopnia, że jedynym wyjściem dla resortu skarbu - i zarazem ratunkiem przez zakusami Rosjan - okazało się otwarcie drogi do powstania Grupy Azoty i fuzji Azotów Tarnów i Puławy. Ale i to nie zatrzymało Rosjan, ponieważ do czasu wybuchu wojny na Ukrainie prowadzili grę o jak największy wpływ na Azoty. Rosjanin posiada pośrednio 19,82 proc. udziałów Grupy Azoty.

Kowalski: trzeba chronić interesów Polski

- Celem koncernów rosyjskich, ale też niemieckich było przejęcie bezpośredniej lub pośredniej kontroli nad spółkami, które zużywają gaz ziemny. Wszystko po to, aby później móc sprzedawać im gaz z Nord Stream. Celem numer jeden było przejęcie Azotów, ponieważ są największym w Polsce odbiorcą gazu ziemnego. Na szczęście to się nie udało - mówi poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski.

Były wiceminister aktywów państwowych zwraca także uwagę, że próba przejęcia kontroli nad polskim producentem nawozów przez rosyjski koncern Acron, nie była pierwszym takim działaniem obcego państwa w polskiej gospodarce.

- Partnerem Nord Stream była też niemiecka spółka E.ON, która miała przejąć Energetykę Cieplną Opolszczyzny, aby w oparciu o aktywa opolskie i szczecińskie zbudować dużą grupę ciepłowniczą, która następnie kupowałaby gaz z Rosji. Nie jest bowiem tajemnicą, że Gazpromowi zależy na dostępie do bezpośrednich wytwórców energii w Polsce, które mógłby zaopatrywać w swoje paliwo. W naszym interesie jest jednak to, aby do takiej sytuacji nie doszło – dodaje Kowalski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rosyjski oligarcha udziałowcem w Grupie Azoty. Co to oznacza dla spółki? - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na kedzierzynkozle.naszemiasto.pl Nasze Miasto