Szpital w Kędzierzynie-Koźlu gotowy na przyjęcie zakażonych koronawirusem. W poniedziałek lecznica osiągnie pełną gotowość

Pierwsi potencjalni chorzy mają trafić na dotychczasowy oddział wewnętrzny. Mają być tam transportowani w taki sposób, aby maksymalnie zminimalizować ryzyko rozszerzania epidemii.

Do dyspozycji mają być także inne oddziały. Tutaj trafią m.in. przyszłe matki zakażone koronawirusem, albo wśród których jest podejrzenie zakażenia COVID-19.

Jak ustalił portal nto.pl, szpital w Koźlu został wyznaczony jako zakaźny dlatego, że jest jednym z najlepszych w regionie i dysponuje dużą liczbą oddziałów oraz specjalistów. Szpitale w Nysie i Opolu mają samodzielne oddziały zakaźne. W związku z tym wybór musiał paść właśnie na Kędzierzyn-Koźle.

Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Kędzierzynie-Koźlu w oficjalnym piśmie skierowanym do wojewody wyraziły jednak swoje obawy dotyczące bezpieczeństwa mieszkańców miasta.

„Ścieki komunalne z przedmiotowego szpitala trafiają wprost do urządzeń kanalizacyjnych bez jakiegokolwiek procesu dezynfekcji. Następnie przepływają urządzeniami grawitacyjnymi nie zapewniającymi szczelności gazowej przez całe Koźle” - pisze w specjalnym piśmie do władz samorządowych i rządowych prezes MWiK Barbara Ermisch-Lipniacka.

Wodociągi wnioskują o „podjęcie stosownych działań zmierzających do higienizacji i dezynfekcji ścieków pochodzących ze szpitala przy ul. Roosevelta przed ich wprowadzeniem do urządzeń kanalizacyjnych.

Przy szpitalu stanęło już kilka namiotów strażackich, które mają pomóc w organizacji przyjmowania chorych.

Do tej pory nie ma żadnej osoby zakażonej z powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Nie potwierdzono takiego przypadku u dziecka, które trafiło w sobotę na oddział pediatryczny kozielskiego szpitala.

Z danych na niedzielę wieczór w całym województwie objętych kwarantanną jest 337 osób. Objętych nadzorem epidemiologicznym jest z kolei 655 osób.