3 z 37
Poprzednie
Następne
W zmiażdżonych wagonach zginęło 60 osób. Oto największe katastrofy kolejowe Opolszczyzny
Po kilkudziesięciu minutach nadjechał z Raciborza pociąg ratowniczy (Lazarettzug) z lekarzami i sprzętem medycznym. Zniszczone wagony, rozcinano palnikami siekierami i piłami, żeby wydostać uwięzionych żywych i zmarłych. Lekarze operowali ciężko rannych na miejscu. Potem transportowani oni byli do szpitali w Koźlu, Głubczycach, Raciborzu i Opawie.