Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wzruszająca historia ze szpitala w Kędzierzynie-Koźlu. Lekarka i pielęgniarki nie wróciły na święta i kolejne dni do domów

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Lekarka - dr Grażyną Klama-Morgała i pielęgniarki: Bożena Fular (oddziałowa), Barbara Jachymczyk, Jadwiga Lasota, Bożena Lenczewska podjęły decyzję, że zostaną przez cały tydzień ze swoimi pacjentami
Lekarka - dr Grażyną Klama-Morgała i pielęgniarki: Bożena Fular (oddziałowa), Barbara Jachymczyk, Jadwiga Lasota, Bożena Lenczewska podjęły decyzję, że zostaną przez cały tydzień ze swoimi pacjentami Tomasz Kapica
Oddział geriatrii szpitala zespolonego w Kędzierzynie-Koźlu to jeden z nielicznych, który nie został zawieszony na okres epidemii. Mieści się w pawilonie przy ulicy Judyma w Kędzierzynie.

Jeszcze przed świętami okazało, że doszło do zakażenia pacjentów koronawirusem. Część z nich przewieziono do szpitala zakaźnego w Koźlu.

Okazało się jednak, że stan pięciu pacjentów jest tak poważny, że próba przewiezienia ich do innej lecznicy może mieć bardzo zły wpływ na ich stan zdrowia.

Lekarka - dr Grażyną Klama-Morgała i pielęgniarki: Bożena Fular (oddziałowa), Barbara Jachymczyk, Jadwiga Lasota, Bożena Lenczewska podjęły decyzję, że zostaną przez cały tydzień ze swoimi pacjentami. Przedstawicielki personelu medycznego nie wiedziały jeszcze, czy są zakażone (w przypadku braku objawów testy robi się dopiero po 7 dniach), czy może wkrótce zarażą się wirusem.

Ich decyzja oznaczała de facto, że na siedem dni zamieszkają na oddziale. Panie nie wahały się zbyt długo. Przez cały czas służyły pacjentom w kombinezonach ochronnych. Na miejscu spożywały posiłki, odpoczywały, podawały leki chorym i stale monitorowały stan ich zdrowia.

Pracuję w zawodzie około 25 lat, ale nie przypominam sobie takiej sytuacji, takich zagrożeń i tej walki z myślami, czy dobrze robimy. Zdecydowałam się na taki krok, ale tylko dlatego, że zgodziły się zostać ze mną pielęgniarki oraz oddziałowa. To była najwspanialsza chwila jaka mnie spotkała. Bardzo im dziękuję. Wszystkie one zrezygnowały ze świąt, z rodziny i wykonały ogromną pracę - mówi Grażyna Klama-Morgała.

Lekarce oraz pielęgniarkom po siedmiu dniach zrobiono testy na obecność koronawirusa. I tu wspaniała wiadomość, bo dały one wynik ujemny! Panie są zdrowe i nie są nosicielkami wirusa.

Sam oddział zostanie ponownie otwarty już w najbliższy poniedziałek.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kedzierzynkozle.naszemiasto.pl Nasze Miasto