Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamieszanie z rekompensatami dla żołnierzy rezerwy. Kto powinien zapłacić rezerwistom rekompensatę za utracone pobory?

Milena Zatylna
Milena Zatylna
Archiwum Jarosław Tonderys
Jarosław Tonderys z Kędzierzyna-Koźla jest żołnierzem rezerwy. W maju tego roku odbył obowiązkowe ćwiczenia wojskowe. Z powodu zmiany ustawy już ponad miesiąc czeka na wypłatę rekompensaty z tytułu utraconych poborów i nie wiadomo, kiedy doczeka się pieniędzy.

Jarosław Tonderys został powołany przez Wojskową Komisję Uzupełnień na obowiązkowe, tzw. krótkotrwałe ćwiczenia dla rezerwistów.

- Przebywałem na nich od 4 do 20 maja, czyli siedemnaście dni w mojej jednostce, 10. Opolskiej Brygadzie Logistycznej w Opolu – relacjonuje mężczyzna. – W związku z tym nie pracowałem, byłem na urlopie bezpłatnym i za ten okres w firmie nie przysługiwało mi wynagrodzenie.

W takich sytuacjach rezerwistom należy się rekompensata z tytuły utraconych poborów.

- Wygląda to w ten sposób, że zakład pracy, w którym jestem zatrudniony, wystawia mi zaświadczenie ile jest warta moja dniówka. Kwota, przemnożona przez liczbę dni ćwiczeń, daje sumę, którą powinienem dostać – tłumaczy Jarosław Tonderys. – W moim przypadku było to ponad 4 tysiące złotych.

Mając zaświadczenie od pracodawcy, mężczyzna zgodnie z dotychczasową procedurą, złożył w urzędzie miejskim, właściwym dla miejsca zamieszkania, wiosek o wypłatę rekompensaty.

- Mieszkam w Kędzierzynie-Koźlu i tam złożyłem dokumenty – mówi pan Jarosław. – Jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że pieniędzy od urzędu nie dostanę, bo zmieniła się ustawa i teraz powinno mi je wypłacić wojsko. Przyjąłem to do wiadomości i zwróciłem się do dowódcy 10. Opolskiej Brygady Logistycznej. Moje zdziwienie było jeszcze większe, gdyż otrzymałem pisemną odpowiedź, iż to jednak obowiązek urzędu. Ja mogę poczekać, ale co z ludźmi, którzy żyją z miesiąca na miesiąc? Na ćwiczeniach było nas w sumie siedemdziesięciu pięciu, więc potencjalnie tyle osób znalazło się w tej samej sytuacji, co ja.

Jarosław Tonderys nie pierwszy raz brał udział w ćwiczeniach rezerwistów i przyznaje, że do tego roku nie było żadnego problemu z wypłatą rekompensaty. Pieniądze miał na koncie już kilka dni po złożeniu wniosku.

Najprawdopodobniej zamieszanie wyniknęło z powodu zmian prawnych, bowiem 23 kwietnia tego roku weszła w życie ustawa z dnia 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny (Dz. U. z 2022 r., poz. 655) i zmieniły się przepisy dotyczące służby wojskowej.

- Artykuł 6. tej ustawy faktycznie mówi o tym, że żołnierzowi rezerwy za utracone zarobki wypłaca rekompensatę dowódca jednostki powołującej na ćwiczenia, ale na samym końcu tej ustawy, liczącej kilkaset stron, w artykule 801 jest zapis, że żołnierze, którzy odbywają ćwiczenia w 2022 roku, są rozliczani na starych zasadach – tłumaczy kapitan Piotr Płucennik, oficer prasowy 10. Opolskiej Brygady Logistycznej. – A zatem tak jak dotychczas środki te powinny być wypłacone przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta.

Konkretnie mówi o tym punkt 3. wspomnianego artykułu.

Okazuje się, że problem nie jest jednostkowy i nie dotyczy tylko Jarosława Tonderysa.

- Faktycznie docierają do nas sygnały, że urzędy odmawiają wypłaty rekompensat. Mieliśmy na przykład taki problem z Urzędem Miasta Opola, ale wytłumaczyliśmy, że zgodnie z zapisami ustawy, to urząd powinien zapłacić według przepisów przejściowych i wiem, że już wypłaca – mówi kpt. Piotr Płuciennik. – Z mojej wiedzy wynika, że rezerwiści, którzy odbyli w tym roku ćwiczenia i są mieszkańcami Opola, już dostają pieniądze.

Widać, że interpretacja nowych zasad prawnych sprawia urzędom trudności. Jarosław Tonderys otrzymał z Urzędu Miejskiego w Kędzierzynie-Koźlu odpowiedź telefoniczną, że przepisy są niejednoznaczne, nie ma rozporządzenia, które nakazywałoby wypłatę pieniędzy właśnie urzędom.

- Usłyszałem, że kędzierzyński urząd odda tę sprawę do sądu administracyjnego, by uzyskać jednoznaczną odpowiedź w tej kwestii – relacjonuje pan Jarosław. – To pewnie potrwa kilka miesięcy. Czy ktoś mi zapłaci odszkodowanie za zwłokę? Dotąd bardzo chętnie szedłem na ćwiczenia, teraz entuzjazm mi minął. To jest jeden wieki bałagan, w który wpadło kilkadziesiąt tysięcy rezerwistów w całej Polsce.

Tylko w 10. Opolskiej Brygadzie Logistycznej przeszkolono w tym roku w ramach krótkotrwałych ćwiczeń wojskowych około 250 rezerwistów.

Zgodnie z przepisami, żołnierz rezerwy, który otrzymał kartę powołania, ma obowiązek zgłosić się na ćwiczenia. Może zostać z nich zwolniony tylko w określonych przypadkach, m.in. z przyczyn zdrowotnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kedzierzynkozle.naszemiasto.pl Nasze Miasto