Świadkowie usłyszeli potężny huk.
Około 11.00 z plaży przy ośrodku WOPR w Skorochowie wyruszyła łódź motorowa z trzema osobami na pokładzie. Ciągnęła za sobą mężczyznę na nartach wodnych.
Będąc około 150 metrów od brzegu, łódź z dużą prędkością wjechała w zacumowaną przy boi pustą dużą motorówkę. Załoga znalazła się w wodzie.
- Nie wiemy co się stało, może słońce oślepiło sternika - mówi Jarosław Białochławek, prezes WOPR w Nysie.
Z pomocą natychmiast ruszyło sześciu ratowników i dwóch policjantów wodnych. Żaden z poszkodowanych nie stracił przytomności, wszystkich sprawnie wciągnięto na brzeg.
Kobieta sterująca łodzią ma obrażenia głowy i rozcięty łuk brwiowy. 12-letnia dziewczyna z łodzi złamała nogę w kostce. Obie poszkodowane trafiły na obserwację do szpitala w Nysie.
- Łódź sprawnie wyciągnęliśmy na brzeg. Ma duże uszkodzenia poszycia. Nie doszło do wylania się paliwa ze zbiornika - mówi Jarosław Białochławek. - Druga z łodzi została trafiona w rufę i poza rysą nie ma uszkodzeń.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?