Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Złote algi wciąż są w Kanale Gliwickim. Katastrofa ekologiczna może się powtórzyć w sezonie letnim

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
W ubiegłym roku z Kanału Gliwickiego wyłowiono ok. 6 ton padłych ryb. W tym roku sytuacja może się powtórzyć.
W ubiegłym roku z Kanału Gliwickiego wyłowiono ok. 6 ton padłych ryb. W tym roku sytuacja może się powtórzyć. archiwum / Radosław Dimitrow
Inwazyjne glony wciąż są obecne w wodach na Opolszczyźnie. Wraz z nadejściem wyższych temperatur, sytuacja może się pogarszać - mieszkańcy obawiają się, że latem znów w wodzie będą zalegać śnięte ryby.

Kilka dni temu około 150 sztuk padłych ryb znaleziono przy brzegach starorzecza Odry w okolicy Januszkowic w gminie Zdzieszowice.

O sprawie powiadomiono m.in. Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, a także strażaków, którzy zajęli się wyciągnięciem z wody padłych zwierząt.

Nad wyjaśnieniem sprawy pracują ponadto pracownicy gospodarstwa „Wody Polskie”, które zobowiązane są do utrzymywania tzw. cieków wodnych w należytym porządku.

„W czasie wizji terenowej nie ujawniono śniętych ryb w głównym korycie i nurcie rzeki Odry” - czytamy w komunikacie „Wód Polskich”. Zarówno padłe ryby, jak i woda ze starorzecza trafiły do badań

.

Choć wyniki nie są jeszcze znane, to pierwsze podejrzenia wędkarzy padły znów na złote algi.

Jak potwierdzają pracownicy „Wód Polskich”, ten inwazyjny glon wciąż jest obecny na Opolszczyźnie m.in. w wodach Kanału Gliwickiego.

Tam w ubiegłym roku także doszło do masowego śnięcia ryb (od śluzy w Rudzińcu w woj. śląskim do śluzy w Sławięcicach). Wtedy z odcinka o długości ok. 6,5 km strażacy wyłowili łącznie 6 ton padłych ryb. Największe z nich miały po ok. 100 centymetrów długości.

Choć obecnie, w Kanale Gliwickim nie dochodzi do zjawiska śnięcia ryb, to woda nadal jest zanieczyszczona.

- Złote algi wciąż bytują w wodzie. To nie jest organizm, który zostanie wyparty ze środowiska w krótkim czasie. Dlatego stale monitorujemy zarówno wody Kanału Gliwickiego, jak i stan Odry - zapewnia Linda Hofman, rzecznik Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach.

Ta sytuacja niepokoi wędkarzy i mieszkańców:

- Obserwujemy wodę w kanale i mamy ogromne obawy, że latem możemy mieć powtórkę sytuacji ze śniętymi rybami - mówi Tomasz Scheller, radny z Kędzierzyna Koźla i jednocześnie strażak OSP. - Wiem, że niektórym podmiotom cofnięto zgodę na odprowadzanie ścieków do Odry, ale wciąż napływają do niej zasolone ścieki z kopalń. To nie wróży nic dobrego.

W związku z tymi obawami Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa spotkała się kilka dni temu we Wrocławiu z wojewodami pięciu nadodrzańskich województw, w sprawie aktualnej sytuacji w rzece Odrze.

- Trzeba uczciwie powiedzieć, że zasolenie jest związane w dużym stopniu z kopalniami na Górnym Śląsku, także czeskimi oraz w mniejszej części przez zrzut z KGHM-u - powiedział Gazecie Wrocławskiej, Jarosław Obremski, wojewoda dolnośląski. - W przypadku Górnego Śląska nie ma możliwości zakręcenia kurka tak po prostu. To bowiem oznacza nic innego jak pozbycie się kopalni.

W trakcie spotkania minister Anna Moskwa przekonywała, że resort infrastruktury pracuje obecnie na projektem specustawy. Rząd chce powołania Inspekcji Wodnej, która specjalizować się w ustalaniu nielegalnych zrzutów ścieków. Nowe przepisy mają również ułatwić cofanie zgód na zrzuty przemysłowych ścieków.

Lokalizacja Kanału Gliwickiego:

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Złote algi wciąż są w Kanale Gliwickim. Katastrofa ekologiczna może się powtórzyć w sezonie letnim - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na kedzierzynkozle.naszemiasto.pl Nasze Miasto