- Gdy w piątek po południu dowiedziałam się o zamknięciu cmentarzy przez rząd, poszłam zapalić znicz na grobie ojca. Przed wejściem na teren nekropolii usłyszałam od ludzi sprzedających kwiaty i znicze, że zostali z tym wszystkim sami, że pozbawiono ich źródła dochodu, że nie mają co zrobić z kwiatami. Kupiłam więc wiązankę i przy okazji wrzuciłam zdjęcie na Facebooka. Poprosiłam, by moi znajomi w miarę swoich możliwości zakupili choć po jednej roślinie, bo to pomoże kupcom w tej trudnej sytuacji - mówi Romana Kwiecińska, nauczycielka języka polskiego w Publicznym Liceum Ogólnokształcącym nr 6 w Opolu.
Na reakcję znajomych nie musiała długo czekać. Liczba udostępnień posta rosła bardzo szybko, aż do ponad 20 tysięcy w sobotnie popołudnie. Swym zasięgiem akcja objęła całe Opole i okolice.
- Cieszę się, że odzew jest bardzo duży. Mam nadzieję, że jeśli każdy z nas dołoży swoją cegiełkę, to pomożemy tym ludziom - mówi nauczycielka.
Pod cmentarzem w Opolu Półwsi w sobotę spotkaliśmy między innymi Grzegorza Zwolaka, który ładował rośliny do bagażnika swojego auta.
- Kupiłem kilka chryzantem, również dla znajomych, którzy chcieli przyłączyć się do akcji. Sam jestem przedsiębiorcą i wiem, że trzeba sobie pomagać w tych bardzo trudnych czasach - mówił pan Grzegorz.
Kupcy są bardzo wdzięczni inicjatorce akcji. - Od samego rana wiele osób dokonuje u nas zakupów. Gdyby nie to, byłoby naprawdę ciężko, bo kwiaty nie będą świeże zbyt długo - mówi Sławomir Gejda, sprzedawca w jednym z punktów pod opolskim cmentarzem.
- Lawina ruszyła. Jesteśmy mega wdzięczni sile internetu i ludziom dobrej woli, którzy zjednoczyli się z nami. Dzięki temu będziemy mogli przetrwać zimę, która jest dla nas słabym okresem. Dziękujemy organizatorce akcji i klientom! - dodaje handlująca kwiatami Kinga Gdalewska.
Pomoc sprzedawcom zadeklarował także prezydent Opola.
- Poprosiłem szefa Zakładu Komunalnego w Opolu o kontakt z handlowcami i odkupienie przynajmniej części kwiatów - napisał na Facebooku Arkadiusz Wiśniewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?