Naruto, Roxi i Primavera to najpiękniejsze konie rasy śląskiej. Wybrano je podczas przeglądu koni w Porębie

Koń śląski to rasa, która wyhodowana została z myślą o pracy w polu oraz w zaprzęgu. Te zwierzęta mają wyjątkowo łagodny charakter, są wytrzymałe i chętnie pracują z ludźmi. Dziś, kiedy nie są wykorzystywane już do pracy na gospodarstwie, hoduje się je do celów rekreacyjnych - jazdy pod siodłem i w zaprzęgu.

Popularność koni rasy śląskiej stale rośnie, a przegląd organizowany w Porębie w gminie Leśnica przyciąga każdego roku wielu miłośników tych zwierząt.

- U mnie w domu nigdy nie było koni, a ja od dziecka marzyłem, żeby mieć hodowlę. Jak się nadarzyła okazja, to kupiłem konie i moja przygoda z nimi trwa do dziś - mówi Herbert Suchanek z Byciny niedaleko Gliwic.

W trakcie wystawy na wybiegu zaprezentowało się 40 ogierów i klaczy rocznych i dwuletnich. Ich właściciele pochodzą z różnych zakątków kraju.

- Ocenialiśmy typ tych koni, jak są zbudowane, jak się poruszają oraz ogólną kondycję i pielęgnację - mówi Maciej Wyszomirski, dyrektor w Śląsko-Opolskim Związku Hodowców Koni w Katowicach. - Te wszystkie elementy składają się na ostateczną ocenę czempionatową. Warto jednak podkreślić, że hodowla koni rasy śląskiej stoi obecnie na bardzo wysokim poziomie. a o ostatecznym zwycięstwie decydowały drobne detale.

Za najpiękniejsze konie uznano:

• Naruto - ogier roczny, którego właścicielem jest Szczęsny Szymański
• Primavera - klacz roczna, której właścicielką jest Agata Piechota
• Roxi "Bakaria", klacz dwuletnia, której właścicielem jest Szymon Kampka

W przypadku Szczęsnego Szymańskiego, który od wielu lat prowadzi swoją hodowlę w Olszowej to był kolejny już sukces.

- Cały czas razem z żoną dobieramy ogiery z klaczami, żeby dążyć do doskonałości - mówi Szczęsny Szymański. - Nie jest to łatwe, bo w przypadku ogiera Naruto, jego ojciec pochodzi aż spod Poznania, ale wysiłki się opłacają.

To była 27. przegląd koni rasy śląskiej zorganizowany w Porębie.

[g]18575123[/g][g]18575123[/g]