Informację o mężczyźnie, który skoczył do Odry na wysokości połączenia rzeki z Kanałem Gliwickim w Kędzierzynie-Koźlu, służby ratunkowe otrzymały w sobotę około godz. 15.15. Na miejsce najpierw zadysponowano siedem jednostek straży pożarnej, w tym dwie wyposażone w łodzie. Potem na miejsce wysłano także jedną łódź z Opola.
Ale zanim ta dojechała na miejsce, akcja się zakończyła. Okazało się bowiem, że mężczyzna, który wskoczył do Odry, przepłynął ją i wyszedł o własnych siłach na drugim brzegu.
Okoliczności zdarzenia ustala policja.
OPOLSKIE INFO - 13.07.2018