Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W okresie jesienno-zimowym trenowanie jest tu niemożliwe. Kędzierzyn-Koźle wciąż bez boiska ze sztucznym oświetleniem

Łukasz Biernacki
Łukasz Biernacki
Lepsze warunki do jesienno-zimowych treningów są nawet w znacznie mniejszych od Kędzierzyna-Koźla Głogówku czy Prószkowie.
Lepsze warunki do jesienno-zimowych treningów są nawet w znacznie mniejszych od Kędzierzyna-Koźla Głogówku czy Prószkowie. Wiktor Gumiński
Nie licząc „seniorów” w Kędzierzynie-Koźlu na treningi piłkarskie przychodzi na co dzień około 400 młodych zawodników. Mimo istnienia tak dużej sportowej społeczności, w mieście wciąż nie ma jednak pełnowymiarowego boiska z oświetleniem. Komfortowe treningi w okresie jesienno-zimowym są tam więc niemożliwe.

Spis treści

Bez światła trenować się nie da

O rozbudowę infrastruktury sportowej umożliwiającej prowadzenie w mieście całorocznych treningów kędzierzyńscy trenerzy i rodzice ćwiczących tam dzieci walczą już od lat. Przyzwoity dostęp do boisk w Kędzierzynie-Koźlu jest bowiem tylko w okresie wiosenno-letnim. W czasie jesienno-zimowym, kiedy znacznie wcześniej robi się ciemno, rozsądne zorganizowanie pracy szkółek treningowych jest niemożliwe.

- Nasze grupy 11-osobowe od U-15 do U-19 nie mają gdzie trenować. Co prawda mamy orliki, ale to nie wystarcza, ponieważ według certyfikacji PZPN-u już drużyny od U-13 muszą trenować na boiskach pełnowymiarowych, aby przyzwyczajać się do objętości boiska – mówi nam Szymon Jaremko z Towarzystwa Sportowego "Chemik" Kędzierzyn-Koźle.

Są dwie propozycje rozwiązania problemu braku oświetlenia

Rozwiązaniem wszystkich problemów związanych z brakiem infrastruktury byłoby powstanie w Kędzierzynie-Koźlu nowego pełnowymiarowego boiska ze sztuczną murawą i oświetleniem. Taka inwestycja, ze względu na ogromny koszt – nawet 5-6 milionów złotych – pozostaje jednak na razie jedynie w sferze marzeń kędzierzyńskich miłośników piłki nożnej.

Znacznie tańszą i łatwiejszą w realizacji opcją, która umożliwiłaby dzieciom trenowanie po zmroku, byłoby dobudowanie do istniejącego już boiska masztów z reflektorami oświetlającymi murawę. Koszt tego przedsięwzięcia przy dużym społecznym zaangażowaniu rodziców wyniósłby około 200 tysięcy złotych.

- Postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce i przedstawiliśmy kolejny pomysł na modernizację boiska w Blachowni. Tym razem podzieliliśmy inwestycję na etapy. Pierwszym z etapów byłoby zrobienie na Blachowni profesjonalnego oświetlenia murawy – przekazuje Szymon Jaremko.

Skąd zdobyć pieniądze? Swoje obietnice złożyli Janusz Kowalski i Michał Nowak

W budżecie miasta pieniądze na modernizację boiska do tej pory się nie znalazły. Działacze lokalnych klubów duże nadzieje wiążą jednak z obietnicami, które padły z ust polityków w czasie ostatniej kampanii wyborczej.

- Pani prezydent Kędzierzyna-Koźla może liczyć na ponad polityczne wsparcie z mojej strony w tym temacie. Składam obietnicę na rzecz budowy pełnowymiarowego boiska ze sztuczna nawierzchnią i oświetleniem w Kędzierzynie-Koźlu – napisał 12 października na platformie X (dawniej Twitter), poseł Janusz Kowalski.

Na podobnym stanowisku stanął również radny Michał Nowak, przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Kędzierzynie-Koźlu.

- Pan Kowalski może obiecywać i w sumie nawet dobrze, że obiecuje, tyle że będąc w opozycji, nic nie zdziała. Ja tu i teraz deklaruję, że dotrę do nowego ministra sportu z ramienia dzisiejszej opozycji i pieniądze się znajdą – napisał w Internecie radny.

Nie czekając na polityczne porozumienie, rodzice młodych piłkarzy z Kędzierzyna-Koźla postanowili też spróbować zdobyć pieniądze na własną rękę. Na portalu pomagam.pl, założyli oni internetową zbiórkę. Każda osoba zainteresowana polepszeniem warunków treningowych w mieście może tam wpłacić wybraną przez siebie kwotę.

Link do zrzutki: Piłkarski ośrodek treningowy

Kędzierzyn-Koźle odstaje od innych miast regionu

Zdaniem działaczy sportowych z Kędzierzyna-Koźla brak oświetlonego boiska to nie tylko problem na tle sportowym, ale też demograficznym. Z miasta każdego roku wyjeżdża bowiem duża liczba zawodników, którzy mają ambicję trenować w nowocześniejszych ośrodkach sportowych.

- My trenujemy tych młodych chłopaków, którzy zamiast zasilać potem szeregi naszej pierwszej drużyny, przechodzą do innych klubów, bo tam są lepsze warunki do rozwoju. Później jest taki problem, że ta młodzież po skończeniu studiów zostaje już w tych dużych aglomeracjach i nie wraca do Kędzierzyna-Koźla. Przyszłość może być taka, że nie będzie komu tutaj pracować – mówi Szymon Jaremko.

Warto wspomnieć, że znacznie nowocześniejsze, pełnowymiarowe boiska z oświetleniem i lepszą murawą znajdują się nie tylko w dużych aglomeracjach takich jak Opole czy Gliwice, ale też w Kluczborku, Prószkowie, Brzegu czy Głogówku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W okresie jesienno-zimowym trenowanie jest tu niemożliwe. Kędzierzyn-Koźle wciąż bez boiska ze sztucznym oświetleniem - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na kedzierzynkozle.naszemiasto.pl Nasze Miasto