Od kilku dni w centrum Kędzierzyna-Koźla trwa duża wycinka drzew, która martwi wielu mieszkańców. Portal nto.pl pisał już o tym środę. Pod przysłowiowy topór idą wszystkie drzewa przy al. Jana Pawła II. Nie tylko stare topole, ale i okazałe dęby.
Urząd Miasta od początku wyjaśniał, że wycinka prowadzona jest w związku z przebudową al. Jana Pawła II i że w miejscu starych drzew pojawią się nowe nasadzenia. Teraz magistrat doprecyzowuje, ile ich będzie.
- Usuwane drzewa w większości nie przedstawiały wysokich walorów przyrodniczych, czy to ze względu na swój stan zdrowia, czy gatunek, czyli krucha robinia akacjowa, niebezpieczna dla komunikacji topola - wyjaśnia Jarosław Jurkowski, rzecznik prezydenta Kędzierzyna-Koźla. - W ich miejsce urząd miasta chce posadzić 53 drzewa o obwodach 14-16 cm w formie szpalerów, jak również 9248 krzewów na powierzchni 1801 metrów kwadratowych wzdłuż alei Jana Pawła II. Ma to na celu zwiększenie ilości, jak i przede wszystkim jakości zieleni w mieście.
Pasy krzewów dodatkowo mają chronić rośliny rosnące w parku Pojednania przed zawiesiną solną z alei. Za pasami krzewów przewidziano również wielkopowierzchniowe nasadzenia bylin stanowiące pożytek dla różnego rodzaju zapylaczy (m.in. pszczół).
- Dzięki nasadzeniom wzdłuż al. Jana Pawła II poprawi się estetyka miasta i zwiększy się bioróżnorodność - podkreśla Jurkowski. - Zwiększenie ogólnej masy zieleni przyczyni się korzystnie do poprawy klimatu w mieście, co zmniejszy ryzyko występowania tzw. wysp ciepła. Poprzez strukturyzację nasadzeń stworzone zostaną również tzw. korytarze ekologiczne zapewniające schronienie dla mniejszych organizmów.
Zobacz też: Z centrum Opola wciąż ubywa drzew
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
